Miejsce gdzie sport łączy się ze sztuką, gdzie podskok, szpagat, pompka nabierają o wiele większej wartości. Momentami trudno złapać wśród dynamicznych ruchów ten jeden, najważniejszy element. Pozostałe i tak robią piorunujące wrażenie. Poznajcie kilka scen z mojego spotkania z mistrzami w aerobiku sportowym.
Potrafią dać sobie wycisk i to nie raz. Podpatrzyłam ich walkę na jednych z wrześniowych zawodów – w biegu i na rowerze. Po przekroczeniu linii mety morderczy wysiłek zastępuje ogromna satysfakcja. Ich prywatny sukces zachęca do działania i pokonania własnej trasy – biegiem, rowerem, z aparatem.