Wyjechać na wieś i nie wypić świeżego mleka to jak wejść do pubu i zamówić colę. Zgodnie z tym staropolskim powiedzeniem idziemy w dobrym, rodzinnym towarzystwie do sąsiadujących z nami krów. Jak zwykle przy takiej okazji spotykamy także innych tubylców. Mleko prosto od krowy – muuuusicie kiedyś tego spróbować.
Kolejny gorący dzień lata. Międzypokoleniowe spotkanie rodzinne i poszukiwanie dodatkowej rozrywki zakończone wymyśleniem własnej gry planszowej. Kostka, pionki z modeliny oraz plansza pełna miejscowych inspiracji. Jak zwykle kto pierwszy ten lepszy. Start!
Copyright 2019 MILUNA. Wszelkie prawa zastrzeżone.