W Mediolanie w dzień targowy, takie toczą się rozmowy…
To oni wprowadząją w ruch ulice, przyspieszają, zwalniają, zatrzymują w miejscu. Wszyscy złapani w locie, zbiegu różnych okoliczności. Ciekawe gdzie pędzą w tej chwili.
Nasza podróż poślubna. Było BAJECZNIE. Szczegółów nie zdradzę.. No, może poza tym, że poniżej między innymi – relacja z pokazu tańca ludowego, wycieczka do Neseberu i degustacja win w Ogrodzie Marii.