Są miejsca, do których wracamy często myślami. Pozostawiły po sobie wiele miłych wspomnień i dobrych wrażeń. Chowając się dziś pod jesiennym kocem przeglądamy fotografie z lipcowego wyjazdu do Oslo. Choć na miejscu nie było upałów, bardzo ciepło pamiętamy wiele pozornie zwyczajnych miejsc. Zajrzyjcie do nich razem z nami.
Chociaż w Oslo wypiliśmy najdroższą kawę w życiu i tak była to jedna z najtańszych rzeczy jaką udało się tam zamówić.Było warto – w każdym z miejsc gdzie ją serwowano spędziliśmy ciekawe chwile nasycone solidnym espresso. Serdecznie polecam kawę po norwesku.
Copyright 2019 MILUNA. Wszelkie prawa zastrzeżone.