Czasem odwiedzają nas goście, których wcale się nie spodziewamy. Nie tylko zaskakuje nas wizyta ale i ich zachowanie. Wpadają, siadają gdzie chcą, nie odzywają się ani słowem. Wybierają dogodne im miejsce i bez jakiegokolwiek skrępowania ucinają godzinną drzemkę. Potem bez słowa pożegnania lecą w swoją stronę. Pozostawiamy takie zachowanie bez słowa komentarza. […]
Poranne spotkanie przed domem z zającem szarakiem. Przemknął pod nogami, po czym schował się na małym kopcu po drugiej strony ulicy. Pół dnia leżał w słońcu, niezaczepiany przez żadne czworonogi. Potem dał dyla. Tak wita nas wiosna, zajęcza, radosna.
Copyright 2019 MILUNA. Wszelkie prawa zastrzeżone.