Ważne, żeby mieszczuch na wsi ujrzał coś więcej niż dechy.
Jest w Warszawie miejsce, w którym czujemy się bardzo apetycznie. Restauracja Videlec przy Grójeckiej ma świetne dania, klimat i co ważne przestrzeń otwartą na sztukę. Jesienią korzystają z niej moje fotograficzne, czasem egzotyczne owoce i warzywa. Zajrzyjcie aby zobaczyć je na żywo i wypróbować dania z videlcowej karty. Smacznego!
Tym razem gratka dla wszystkich wielbicieli wody, wodospadów i kojącego szumienia. Spójrzcie na zdjęcia i wyobraźcie sobie ten kojący dźwięk. Wszystkie troski odpływają z nim w zapomnienie. Po więcej wrażeń zajrzyjcie już sami do Suśca.
Są chwile kiedy wydaje się, że miejska codzienność to piekło na ziemi. Są jednak i takie, w których możemy poczuć się jak w raju. Z codzienności trafiamy do uroczego miejsca, które ciężko opisać słowami. Zobaczcie sami – do tego małego edenu w Norwegii jest całkiem blisko.