Nie setki kilometrów od domu, nie w tajemniczych zabytkowych miastach. To tu, pod nosem, na sąsiednich ulicach, ogrodzeniach, kątach – opuszczeni wieszcze, zatarte nazwy zachowane w pamięci listonosza. Niektórzy nie uwierzą, że właśnie tu żyją – tak trudno to uchwycić w biegu przez płotki.
Drugi FOQS za nami – bardzo portretowy. Patrzyliśmy na innych, patrzyliśmy na siebie, patrzyliśmy wnikliwie na cienie. Okazuje się, że portret to nie tylko twarz ale nasze środowisko, nawyki, reakcje, trwałe ślady… Teraz pewnie widzimy więcej nie tylko przez obiektyw. Najwyższa pora na plener. Szczegóły już wkrótce.
One w swoim świecie, pełnym ruchu, skoków, dynamiki. Ja tuż obok, z przymrużonym okiem próbując uchwycić to co w tym ruchu najpiękniejsze. Nawet gdy na sekundę stają w miejscu wciąż coś się dzieje. Piłkę chwytam po swojemu. Oto moje wrażenia z Akademickich Mistrzostw Polski w Piłce Siatkowej Kobiet.
Poranne spotkanie przed domem z zającem szarakiem. Przemknął pod nogami, po czym schował się na małym kopcu po drugiej strony ulicy. Pół dnia leżał w słońcu, niezaczepiany przez żadne czworonogi. Potem dał dyla. Tak wita nas wiosna, zajęcza, radosna.
Trochę teorii, wiele przykładów i wspólne poszukiwanie mocnych punktów. Pierwsze spotkanie Fotograficznej Grupy Dyskusyjnej „FOQs” za nami. Tematycznie dominował „Złoty podział” – jego znaczenie w świecie fotografii, który dla wielu po dzisiejszym spotkaniu, z pewnością stał się bardziej złożony, tajemniczy, głęboki. Nie zabrakło także czasu na część warsztatową – z użyciem topowych narzędzi: ołówka i ekierki. […]
Copyright 2019 MILUNA. Wszelkie prawa zastrzeżone.